Nie poddawajmy się, do póki żyje nas wróg, nie poddawajmy się. Albowiem nadzieja umiera ostatnia- Cenefii Helen Brainse. Właścicielka zamku
Administrator
*Moskwa, okolice domu Andrieja Aldrichta.
Trzy postacie pojawiły się z głośnym trzaskiem na chodniku.*
Jesteśmy na miejscu.* powiedziała Cen.
Offline
Administrator
Tutaj mieszkają najbogatsi czarodzieje.* powiedziała. Zaczęła ciągnąć Toma za sobą.* No chodź...*
Offline
Użytkownik
*Była jakiś przybity. Szedł powoli nie zdejmując kaptura z głowy*
Offline
Administrator
*Stanęli przed dużym domem, nagle rozległ się pisk i przybiegł 2 letni chłopczyk, bardzo podobny do Cen.*
Offline
Użytkownik
*Oparł się o ścianę i zamknął oczy*
Offline
Administrator
Laurencjusz.* Cen przytuliła synka.* Czy ciocia Elis jest w domu?
Tak.* odpowiedział malec tuląc się do swojej mamy.*
Offline
Użytkownik
*Tom delikatnie zdębiał gdy to usłyszał*
Offline
Administrator
*Spojrzała na Toma.*
Offline
Użytkownik
*Nic nie powiedział. Dalej stał pod ścianą*
Offline
Administrator
*Z domu wyszła wysoka kobieta o czarnych włosach, nagle zamarła patrząc na
Toma.*
Offline